Raperzy vs Kotala

1 sierpnia 2015 Wyłączono przez redakcja

raportzpoludniaNie milkną echa po kwietniowej burzy wywołanej przez materiał dziennikarzy stacji TVN pt. „Gangsterzy ze Stadionu”. Program wyemitowany w magazynie śledczym „Superwizjer” spotkał się z żywiołową reakcją mieszkańców i władz samorządowych. Sytuację po raz drugi postanowili również skomentować raperzy grupy „Raport z południa”.

Ostra krytyka

– Minęły trzy miesiące, jak sprawa wyszła na jaw. Pytają obywatele: co zrobił Kotala? Wszystkich mieszkańców stacja TVN objechała. My ponawiamy pytanie: co zrobił Kotala? – śpiewają raperzy w klipie pt. „Co zrobił Kotala”? To już drugi utwór grupy „Raport z południa”, dotyczący kontrowersyjnego materiału „Gangsterzy ze stadionu”. Pierwszy, zatytułowany po prostu „TVN”, uderzał bezpośrednio w stację telewizyjną i jej dziennikarzy. Tym razem, w bardzo ostrych słowach, skrytykowano postawę Andrzeja Kotali – Nie jesteśmy przeciwko prezydentowi, lecz przeciw jego biernej postawie – tłumaczą członkowie zespołu.

– Między młotem a kowadłem stanął łysy pokemon. Trzeba bronić swych wyborców, a z drugiej strony beton. Bo jak miał skrytykować TVN – PO TV? Odgórnie cię zamknęli partyjni zwierzchnicy. Wybrał koryto zamiast zaufania ludzi. 19 lat nie będzie, aż tak nikt się nie łudzi. Trzymaj się fotela póki trwa kadencja. Jesteś zdrajcą tego miasta, Chorzów zapamięta – słyszymy w utworze. Jak przekonuje Paweł 'Tobol’ Tobolski, do jego napisania, skłonili ich sami mieszkańcy. – Można powiedzieć, że jesteśmy głosem społeczeństwa. Nie mieliśmy na celu obrażać kogokolwiek tylko dla zasady. Chcieliśmy zmobilizować w ten sposób do działania osoby decyzyjne i odpowiedzialne za wizerunek tego miasta – mówi członek zespołu „Raport z południa”.

raportzpoludnia1Referat komunikacji społecznej nie udzielił jednoznacznego komentarza ws. podjęcia kroków prawnych przeciwko wykonawcom utworu. – Funkcja Prezydenta Miasta nieodzownie łączy się z krytyką ze strony różnych środowisk. Osoba podejmująca tego typu działalność publiczną musi więc wykazać się zwiększą odpornością na zarzuty – poinformowała Karolina Skórka dodając, że w kierunku członków zespołu, nie wystosowano żądań dot. usunięcia z teledysku materiałów multimedialnych, będących własnością urzędu miasta. – W sprawie wykorzystana zdjęć Chorzowa z lotu ptaka informujemy, że Urząd Miasta nie podjął żadnych działań, by uniemożliwić ich wykorzystanie – poinformował chorzowski referat komunikacji społecznej.

Na temat ewentualnych konsekwencji prawnych wypowiedzieli się również sami raperzy. – Nie wiem jak do naszego utworu jest ustosunkowane prawo. Nam to podyktowało serce i wewnętrzna potrzeba. Rodziny też bym bronił instynktownie nie patrząc na kodeks karny – powiedział Marcin 'Skłodek’ Skłodowski. – Poczuliśmy się oburzeni, że nikt nic z tym nie robi. Prezydent powinien bronić mieszkańców, tak jak robi to właśnie głowa rodziny. Co do sugerowania przez nas powiązań PO z TVN to uważamy, że takie powiązania istnieją. Rozbawiła mnie sytuacja, gdy na Facebooku napisał do nas rzecznik prezydenta Kotali, a sprawdzając jego profil natknąłem się na informację: „poprzedni pracodawca: TVN” – dodaje Paweł 'Tobol’ Tobolski.

Gangsterzy ze stadionu

– Od lat tylko nieliczni mieszkańcy mają pracę. Większość żyje dzięki pomocy instytucji państwowych. Szerzą się problemy społeczne, przemoc i uzależnienia. W tym brutalnym świecie żyją dzieci, które nie mają realnej szansy na wyrwanie się z biedy i wykluczenia społecznego. Jednym z niewielu miejsc, w którym na chwilę mogą o tym zapomnieć jest stadion Ruchu Chorzów – w taki sposób, w kwietniu br., stacja TVN przedstawiła rzeczywistość w jakiej żyją mieszkańcy Chorzowa Batorego.

Materiał wyemitowany w programie Superwizjer skomentował wówczas Andrzej Kotala. – Już nie tylko jako prezydent, ale mieszkaniec Chorzowa, protestuje przeciwko nieprawdzie głoszonej na temat Śląska i Ślązaków. Akurat bezrobocie w Chorzowie Batorym jest najniższe w mieście i z szacunkowych danych na koniec 2014 r. wyniosło ok 9,6 proc., przy średniej dla miasta 10,2 proc.. – poinformował za pośrednictwem Facebooka prezydent miasta.

Po wyemitowaniu materiału urząd miasta wystosował do stacji TVN żądanie zamieszczenia sprostowania i przeprosin ws. przedstawienia nieprawdziwych informacji na temat Chorzowa. – TVN odmówiła sprostowania, tłumacząc, że mają prawo do opinii. Prezydent Chorzowa zlecił więc kancelarii prawnej przygotowanie pozwu przeciwko stacji TVN o naruszenie dobrego imienia gminy i jej mieszkańców. Pozew ma być gotowy pod koniec lipca – poinformowała Karolina Skórka z referatu komunikacji społecznej. O dalszym rozwoju sytuacji będziemy informować w nadchodzących tygodniach.

Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci
pinterest