Ruszają kolejne rowery miejskie na Śląsku.

Ruszają kolejne rowery miejskie na Śląsku.

10 lipca 2017 Wyłączono przez redakcja

Pilotażowe systemy rowerów miejskich ruszają w piątek i poniedziałek w Pszczynie oraz Tychach. Poprzez wspólnego operatora dołączą one do systemów działających w Katowicach i Gliwicach. Operator uważa, że za kilka lat połączony system mógłby objąć całą konurbację katowicką.

Jak poinformował operator systemu, firma Nextbike Polska, na początek w Pszczynie i Tychach zostaną zainstalowane po 4 stacje, a do dyspozycji mieszkańców będzie po 40 rowerów. „Podobne pilotaże przeprowadzaliśmy wcześniej m.in. w Katowicach, Stalowej Woli i Radomiu. Te miasta dysponują już w pełni funkcjonalnymi systemami roweru miejskiego” – zaznaczył prezes operatora Tomasz Wojtkiewicz.

Pszczyński i tyski pilotaż będą korzystały z rozwiązania systemowego, które funkcjonuje już w ponad 20 lokalizacjach w Polsce. Oznacza to, że korzystając z jednego konta Nextbike będzie można wypożyczać rowery miejskie w Pszczynie, w Tychach, ale też Katowicach, Gliwicach i szeregu innych miast poza woj. śląskim, m.in. Opolu, Wrocławiu czy Warszawie.

Choć w centralnej części woj. śląskiego powstało już parę systemów rowerów miejskich tego samego operatora, na razie nie jest możliwe wypożyczenie roweru w jednym, a oddanie go w innym mieście. O potrzebie umożliwienia takiego rozwiązania mówił m.in. w ostatnich tygodniach prezydent Sosnowca, podpisując z Nextbike umowę na wdrożenie tamtejszego systemu od 2018 r.

W rozmowie z PAP prezes Nextbike wyjaśnił, że kwestia zapewnienia takiej możliwości leży przede wszystkim po stronie zainteresowanych samorządów, które muszą porozumieć się między sobą oraz z operatorem. Z punktu widzenia operatora jest to technicznie i organizacyjnie możliwe – tego typu rozwiązanie funkcjonuje już w Warszawie, Łodzi, Białymstoku i miejscowościach sąsiadujących.

„Tu (w woj. śląskim – PAP) z jednej strony jest specyfika aglomeracji, gdzie aż się prosi, żeby ten projekt obejmował nie pojedyncze gminy, lecz jednym standardem objął większą część lub całość aglomeracji. Z drugiej strony rozumiemy argumenty samorządów, które muszą godzić różne racje – i to trochę trwa” – wskazał Wojtkiewicz.

Przypomniał przy tym, że w 2014 r. zrzeszający największe miasta konurbacji katowickiej Górnośląski Związek Metropolitalny (obecnie przygotowuje utworzenie w woj. śląskim metropolii na gruncie obowiązującej już ustawy; potem ma przestać działać) przedstawił analizę możliwości uruchomienia sieci wypożyczalni rowerów publicznych w zrzeszonych w nim gminach.

„Wydaje mi się, że warto postawić na rozwijanie aglomeracyjnego systemu poprzez stopniową rozbudowę i łączenie już istniejących i działających w poszczególnych miastach systemów oraz powstawanie nowych. Dotychczasowe kontrakty z miastami dają możliwość rozbudowy, czy z inicjatywy miasta, czy poprzez stacje prywatne (w Katowicach 10 z 30 stacji to właśnie stacje sponsorowane przez prywatne podmioty)” – zastrzegł prezes Nextbike.

Pytany o możliwość zastąpienia w przyszłości umów pojedynczych miast ewentualną jedną umową z przyszłą metropolią śląsko-zagłębiowską ocenił, że istnieje możliwość podpisania między samorządami porozumień łączących poszczególne systemy. „System aglomeracyjny ma olbrzymią dodaną wartość przede wszystkim z perspektywy użytkownika. Wierzę, że i samorządy i oczywiście my, będziemy gotowi do rozmowy i porozumienia w tej sprawie” – zadeklarował.

Wojtkiewicz wyjaśnił też, że wprowadzanie możliwości wypożyczania i oddawania rowerów między systemami poszczególnych miast jest wykonalne, jednak każdorazowo jest analizowane pod kątem kosztów operacyjnych – przewożenie rowerów między miastami wiąże się z dodatkowymi nakładami.

„W tej chwili nie sugerujemy takiego rozwiązania, ponieważ obecne systemy nie zagospodarowują w pełni potencjału i potrzeb poszczególnych miast. Pamiętajmy, że w tej chwili Katowice mają system liczący 30 stacji i niecałe 300 rowerów, a w naszej ocenie zasługują na prawie 1,5 tys. rowerów i 150 stacji. Gliwice w opracowaniu GZM miały mieć blisko 100 stacji. Gdyby te systemy w takich rozmiarach były zrealizowane, ich integracja byłaby w pełni funkcjonalna” – ocenił prezes Nextbike.

„Podkreślamy, że jedna miejscowość dołączająca się do dużego systemu aglomeracyjnego tak naprawdę otrzymuje dużą wartość dodaną w postaci wykorzystania tego, co już działa. Jeśli sprzedajemy stację podmiotowi prywatnemu, który stawia ją przed swoją siedzibą np. dla swoich pracowników, to tak naprawdę nie kupuje on jednej stacji, tylko – jak w Warszawie – dostęp do ponad 300 stacji i 4,6 tys. rowerów” – przypomniał Wojtkiewicz.

W obecnym sezonie systemy rowerów miejskich w centralnej części woj. śląskiego obejmą: w Katowicach 30 stacji z 244 rowerami, w Gliwicach 10 stacji ze 100 rowerami, w Pszczynie i Tychach – po 4 stacje z 40 rowerami. W przyszłorocznym sezonie, wraz z zakończeniem inwestycji w sieć dróg rowerowych i minicentrów przesiadkowych, w Sosnowcu pojawić ma się 9 zadaszonych wypożyczalni ze 130 rowerami.

Przedstawiając plany Katowic odnośnie transportu zintegrowanego, naczelnik wydziału transportu katowickiego magistratu Bogusław Lowak powiedział w środę (na Targach Transportu Publicznego Silesia Komunikacja), że docelowa sieć wypożyczalni rowerów miejskich powinna składać się w tym mieście z co najmniej 60 stacji.

 źródło PAP
Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci
pinterest