
Śląska policja zakończyła śledztwo ws. oszustw vatowskich
27 lipca 2025Śląska policja zakończyła pięcioletnie śledztwo ws. oszustw przy rzekomym obrocie luksusowymi samochodami, kawą i napojami energetyzującymi. Przed sądem stanie siedem osób, wśród nich śląski dealer samochodów, które wyłudziły od państwa blisko 1 mln zł.
Jak przekazało w piątek biuro prasowe śląskiej policji, śledztwo dotyczące przestępstw z lat 2016-17 od 2020 r. prowadzili funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach.
Policjanci zebrali materiał dowodowy, który pozwolił Prokuraturze Okręgowej w Sosnowcu na skierowanie do sądu aktu oskarżenia wobec siedmiu osób – jednej kobiety i sześciu mężczyzn w wieku od 35 do 59 lat. Łącznie postawiono im 26 zarzutów. Wśród oskarżonych ma być znany śląski dealer samochodowy.
Z ustaleń śledztwa wynika, że członkowie tej grupy wykorzystywali fikcyjne faktury VAT, które miały dokumentować nieistniejący obrót towarami – głównie luksusowymi samochodami. Fikcyjne faktury dotyczyły też sprzedaży kawy i napojów energetyzujących.
Przestępczy proceder odbywał się na terenie Krakowa i innych miast w Polsce, a także w Słowacji. Polegał na wystawianiu fikcyjnych faktur. Następnie sprawcy wprowadzali je do księgowości swoich firm i wykorzystywali w deklaracjach podatkowych składanych do urzędów skarbowych, dzięki czemu uzyskiwali nienależny zwrot VAT lub zaniżali podatek.
W taki sposób sprawcy wytworzyli m.in. dokumentację potwierdzającą sprzedaż przez dealera co najmniej szesnastu luksusowych samochodów, których nabywcą miały być wykorzystywane w przestępstwie spółki zarejestrowane w Słowacji i Czechach.
Po odliczeniu podatku VAT z tytułu obrotu wewnątrzwspólnotowego, samochody wracały do odbiorców w Polsce. Ogółem członkowie grupy wyłudzili m.in. w ten sposób z budżetu państwa blisko 1 mln zł. Aby uwiarygadniać fikcyjne transakcje, przelewali między sobą pieniądze, korzystając z rachunków bankowych prowadzonych firm.
Oskarżeni usłyszeli zarzuty dotyczące wyłudzania podatku VAT, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz prania brudnych pieniędzy z przestępstw skarbowych. Zarzuty obejmują też posługiwanie się nierzetelną dokumentacją i fałszowanie dokumentów w celu ukrycia pochodzenia środków finansowych z przestępstw.
Wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze – m.in. dozór policyjny i inne środki wolnościowe. Zabezpieczono ich majątek – udziały w spółkach i nieruchomości o łącznej wartości blisko 0,5 mln zł. Ponieważ oskarżeni uczynili z przestępstwa stałe źródło dochodu, grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności.(PAP)
Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci