1 maja – Święto Pracy
1 maja 20211 maja przypada Święto Pracy, obchodzone od ponad wieku w wielu krajach świata; upamiętnia ono strajk robotników w Chicago z 1886 roku – protest został brutalnie stłumiony przez policję.
Geneza święta jest przede wszystkim związana z walką o ośmiogodzinny dzień pracy. O godziwe warunki pracy i płacy walczyły na ulicach Chicago tysiące pracowników – wśród nich także emigranci z Polski. Protest został krwawo stłumiony przez policję; od kul zginęło wielu demonstrantów. To właśnie od masakry w Chicago w 1886 roku zaczęła się historia świętowania 1 maja. Związek Radziecki dzisiejsza Rosja ma ze świętem niewiele wspólnego. Fobie współczesnego świata polityki również są nie na miejscu.
Jego kluczowy punkt to oczywiście szeroko zakrojone zwolnienia. O odprawach nie było mowy, robotnicy mieli stracić pracę z dnia na dzień. Nie mieli zapewnionych też żadnych zasiłków. Praca w fabryce odbywała się na podstawie kontraktu-śmieciówki – pracownik miał rano przyjść do pracy, za co dostawał dniówkę oscylującą w granicach 1,5 dolara.
Związkowcy oczywiście nie godzą się na zwolnienia. Po negocjacjach z McCormickiem wydawało się, że sytuacja została opanowana: właściciel fabryki dogaduje się ze związkami. Po czym zmienia swoją decyzję i zwalnia niemal całą załogę. W jej miejsce zatrudnia nowych pracowników oraz ochroniarzy. Sprawa oszukania i wyrzucenia na bruk setek pracowników odbija się szerokim echem w całym USA. Główny protest zaplanowano na 1 maja.
Osiem godzin na to, na co ma się ochotę
Data nie była przypadkowa. Już półtora roku wcześniej związkowcy z całych Stanów Zjednoczonych zaapelowali do rządu, by wymusił na firmach skrócenie czasu pracy z 12 do 8 godzin dziennie, w myśl hasła „Eight Hours for Work, Eight Hours for Rest, Eight Hours for What We Will!”, czyli osiem godzin w pracy, osiem na odpoczynek, osiem na to co ma się ochotę.
Czy chciałbyś pracować 12 godzin?
Święto Pracy wprowadziła w 1889 roku na kongresie w Paryżu II Międzynarodówka Socjalistyczna, wyznaczając na dzień obchodów właśnie rocznicę zajść w Chicago. Rodzący się wówczas ruch związkowy, bez względu na różnicę nurtów ideowych, przyjął ten dzień za swoje święto. Wyłamały się tylko Stany Zjednoczone, gdzie – zapewne w celu uniknięcia przykrych skojarzeń z chicagowską masakrą – Labour Day (Dzień Pracy) obchodzony jest w pierwszy poniedziałek września.
Pierwsze obchody Święta Pracy w wielu krajach, w tym również na terenie Polski, odbyły się już w 1890 roku. Obchody były organizowane zarówno przez lokalne związki zawodowe, jak i przez partie polityczne, które wpisały do swoich programów prawa pracownicze. Na ziemiach polskich przodowała w tym Polska Partia Socjalistyczna Józefa Piłsudskiego, zaś po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku – Związek Zawodowy Polski.
Po II wojnie światowej, w okresie PRL-u, święto 1 maja było obchodzone bardzo uroczyście. Tego dnia odbywały się pochody, wiece i zgromadzenia, w których udział często był obowiązkowy lub premiowany możliwością zakupu atrakcyjnych towarów. Tak uroczyste obchody praktycznie zanikły po upadku PRL.
1 maja maszerowali socjaliści, komuniści i naziści
Tego dnia wiece odbyły się w wielu częściach świata. W Wiedniu na ulice wyszło około 100 tys. osób, kilkaset tysięcy protestowało w Paryżu. Liczne marsze odbyły się też w Belgii i Niemczech. W Warszawie w manifestacjach wziąć udział miało 8 tysięcy osób. 1-majowe wiece miały zachęcać lokalne władze do ustanowienia 8-godzinnego dnia pracy. Większość w 1890 roku miało charakter pokojowy.
Zwalczanie nowego związkowego zwyczaju zaczęło się kilka lat później i często miało krwawy przebieg. Tym bardziej, że w związku z rozpoczętym wówczas kryzysem gospodarczym coraz więcej osób miało powody do zamanifestowania swojej złości. W Polsce zaborowej carat często krwawo tłumił 1-majowe pochody. Tak było na przykład w 1892 roku w Łodzi, gdy zamieszki trwały kilka dni. A maszerujący choć na sztandarach mieli socjalistyczne hasła, to śpiewali także patriotyczne pieśni o wymowie niepodległościowej.
Po 1989 roku 1 maja organizowane są nadal manifestacje partii lewicowych, niekiedy dochodzi do starć demonstrantów z członkami organizacjami reprezentujących skrajną prawicę.
W Kościele rzymskokatolickim dzień 1 maja jest obchodzony jako święto Józefa Robotnika, patrona ludzi pracujących. Obecnie w wielu krajach 1 maja jest po prostu dniem wolnym od pracy i okazją do wyjazdu za miasto.