Czystki w Ruchu trwają…

W ostatnim tygodniu chorzowski Ruch opuścił Piotr Ćwielong oraz Łukasz Hanzel. Wiele wskazuje również na to, że dojdzie do transferu utalentowanego Przemysława Bargiela, którym interesuje się Inter Mediolan, Udinese Calcio, a także jak wskazują ostatnie doniesienia, Southampton FC. Czystki, spowodowane prawdopodobnie fatalną sytuacją finansową „Niebieskich”, dotknęły jednak nie tylko zawodników…

Jak dowiedzieliśmy się z oficjalnej strony internetowej Ruchu Chorzów, zmiany personalne następują również w sztabie szkoleniowym. Po ponad ośmiu latach pracy przy ul. Cichej, drużynę opuścił trener przygotowania fizycznego. Leszek Dyja to były lekkoatleta, który podczas kariery zawodniczej, specjalizował się w biegach sprinterskich. Pracę z drużyną „Niebieskich” rozpoczął w 2009 roku. Dwa lata później został członkiem sztabu reprezentacji Polski, by w 2013 roku wrócić do Chorzowa.

– Odchodzę z Ruchu, ale nie kończę współpracy z klubem. Nadal będę pomagał sztabowi szkoleniowemu w zakresie badań wydolnościowych i testów szybkościowych zawodników. Te 8 lat to był bardzo fajny okres. Udało nam się dużo osiągnąć. Oczywiście nadal będę kibicował i dobrze życzył „Niebieskim”. Myślę, że drużyna się podniesie i jeszcze wszystkich pozytywnie zaskoczy – poinformował trener za pośrednictwem oficjalnej strony klubowej.

Czy to ostatnia zmiana w drużynie Ruchu Chorzów w tym miesiącu? Mając na uwadze kłopoty ze spłaceniem kredytu zaciągniętego u miasta, a także aferę związaną z uregulowaniem zaległych zobowiązań finansowych wobec obecnych oraz byłych zawodników klubu, niewykluczone, że w najbliższym czasie może się z nim pożegnać  jeszcze więcej osób. Perspektywa niezwykle trudnej walki o pozostanie w Ekstraklasie, jaka czeka podopiecznych Waldemara Fornalika powoduje, że taka polityka klubu, może powodować niepokój wśród kibiców i władz miasta…

Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci