Górnicy nadal potrzebni

13 marca 2015 Wyłączono przez Tomasz Breguła

2015-02-27 Górnicy nadal potrzebniMimo kryzysu przemysłu wydobywczego nadal jest zapotrzebowanie na wykwalifikowanych górników. Przekonuje o tym m.in. dyrekcja ZSTiO nr 1, która w 2013 roku ponownie rozpoczęła kształcenie w klasach o profilu górniczy. Czy młodzi adepci zawodu powinni się zatem obawiać o swoją przyszłość na rynku pracy?

Obecnie w chorzowskiej szkole istnieją dwa kierunki przygotowujące do pracy w branży górniczej – technik górnictwa podziemnego oraz górnik eksploatacji podziemnej. Placówka podpisała z Katowickim Holdingiem Węglowym list intencyjny, dzięki czemu uczniowie mają zapewnione praktyki w KWK „Wujek”. W ramach zajęć odbywają się także m.in. dodatkowe szkolenia BHP oraz spotkania z wykwalifikowanymi instruktorami zawodu.

Katowicki Holding Węglowy nie gwarantuje zatrudnienia młodym górnikom. Pierwsi absolwenci, którzy już za dwa lata opuszczą mury chorzowskiej szkoły, mają jednak spore szanse na etat w jednej z kopalń funkcjonujących pod skrzydłami spółki. – Dotychczas zgłaszało się do nas około 110 – 150 absolwentów klas górniczych rocznie i mieli zatrudnienie. Mamy nadzieję utrzymać to w kolejnych latach, gdyż wymiana kadry jest przy pracownikach zatrudnionych pod ziemią szybsza niż w innych wypadkach – poinformował Wojciech Jaros, rzecznik prasowy KHW.

W podobnym tonie wypowiada się dyrektor ZSTiO. – W żadnym zawodzie nikt nikomu pracy nie gwarantuje. Wciąż funkcjonuje jednak wiele kopalń, na których przyjmowani są pracownicy bez odpowiednich kwalifikacji. Nie wyobrażam sobie, że nagle wszystkie kopalnie zostaną zamknięte i nie będzie potrzeba nikogo do pracy. Uważam, że nasi podopieczni posiadają duże możliwości znalezienia zatrudnienia w zawodzie po zakończeniu nauki – zaznacza Sylwia Tkocz.

Dyrektor placówki podkreśla również, że praca w branży górniczej, nie ogranicza się wyłącznie do wydobywania węgla. – Głównym celem naszych uczniów jest zdobycie uprawnień do wykonywania zawoP1050280du – czyli zdanie egzaminu zawodowego. Każdy kto ukończył nasze technikum może również zdać maturę, kontynuować naukę na politechnice lub zdobyć dodatkowe kwalifikacje. Nie zapominajmy, że górnictwo to nie tylko praca na dole. To również produkcja maszyn górniczych i wszystko to co jest związane z tym przemysłem – podkreśla Sylwia Tkocz.

Dwa lata temu chorzowskie władze planowały wybudowanie przy ZSTiO nr 1 sztolni szkoleniowej, która – zgodnie z założeniami – miała imitować warunki panujące pod ziemią. W tym miejscu odbywałyby się warsztaty w pracowni mechanicznej, elektronicznej oraz ślusarskiej. Koszty związane z wybudowaniem obiektu miało wziąć na siebie miasto. Realizacja koncepcji została jednak wstrzymana.

– Plany odbudowania sztolni pojawiły się wraz z reaktywacja klas górniczych. Niestety ze względu na wysokie koszty budowy oraz sytuację na górniczym rynku pracy, budowa nowego warsztatu szkolnego została przesunięte w czasie – poinformował Krzysztof Karaś, rzecznik prasowy UM Chorzów. Warto przypomnieć, że przy chorzowskiej szkole funkcjonowała niegdyś sztolnia szkoleniowa. Wraz zaprzestaniem kształcenia w klasach o profilu górniczym zdecydowano o jej likwidacji.

Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących nr 1 w Chorzowie powstał na bazie Technikum Górniczego oraz Zasadniczej Szkoły Górniczej, które od 1950 roku szkoliły m.in. przyszłych pracowników największej w rejonie kopalni Barbara – Chorzów. Kształcenie obejmowało wówczas przygotowanie zawodowe przyszłych pracowników średniego dozoru kopalń przemysłu węglowego w działach eksploatacji złóż węglowych, przeróbki mechanicznej węgla, mechaniki górniczej i normowania. Naukę w klasach o profilu typowo górniczym zakończono ostatecznie w roku 1993.

Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci
pinterest